Emotki.Film - opinia


Na pewno widzieliście zapowiedzi i zwiastuny bajki pod tytułem "Emotki". Moje dzieci oszalały na tym punkcie i koniecznie chciały iść do kina. Pomyślałam może być fajny, czemu nie. Pewnej środy w końcu się wybraliśmy.

Film opowiada o emotikonach, które znajdują się w smartfonach i których używamy podczas wysyłania wiadomości. Ukazany jest tam świat emotek i ich rola. Wszystko według określonego schematu i porządku. Każda emotka ma wyrażać jedno uczucie, każda oprócz jednego. Jednego odmieńca, który się różni od innych. I właśnie ten odmieniec jest głównym bohaterem, nazywa się Minek, i to on może okazać się niezastąpiony i być wyjątkowy.

Moje odczucia na temat tego filmu są skrajne. Z jednej strony podobał mi się, z drugiej trochę nudził. Spodziewałam się czegoś lepszego i śmieszniejszego. Wszystko co było najlepszego z tego filmu ukazane było na zwiastunach i chyba tyle w temacie. Syn, który ma 10 lat stwierdził, że bez rewelacji, ale też nie powiedział, że zły. Za to mojej 4 letniej córce chyba się nie podobał, bo chciała wyjść tłumacząc, że się nudzi. Jeśli mogłabym cofnąć czas nie wybrałabym się na to do kina. Jest jednak pozytywna strona, ten film  czegoś uczy. Uczy nas bycia sobą, nie zmieniać się na siłę, nie zmieniać się bo ktoś tego chce. Musimy zaakceptować się takimi jakimi jesteśmy. I to w tej bajce było fajne.


Tagi: film animowany, filmy 2017 roku, komedia,

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Prezent dla męża - pomysły

Dobry film sensacyjny "Uprowadzona"

Andrzejki i wróżby andrzejkowe