Fajny film na wieczór "Igrzyska śmierci"

Oglądając ten film, czasem ogarniały mnie obawy jakby to było, gdybyśmy zaczęli żyć w takim świecie jak bohaterzy tego filmu. Bliżej się przyglądając, to całkiem możliwe.
          Akcja filmu rozgrywa się w przyszłości. Rządzone totalitarnie państwo jest podzielone na dystrykty, a mianowicie jest ich 12. Każdy z tych dystryktów ma swoją określoną funkcję i rolę w społeczeństwie. Są podzieleni na produkujących i wykonujących określone prace na rzecz stolicy. By zapobiegać powstawaniu buntów, władze co roku urządzają specjalne i specyficzne igrzyska, w których wybrani losowo młodzi ludzie walczą na śmierć i życie. Z jednego dystryktu zostaje wyłoniona dwunastoletnia dziewczynka, ale ostatecznie nie bierze udziału, ponieważ ratuje ją jej siostra 16 letnia Katniss. Postanawia wziąć udział w krwawych zawodach. Ona i jeszcze jeden chłopak, podkochujący się w niej od dawna rozpoczynają szkolenie i zawody.
           Jest to pierwsza część kultowej sagi.
          Jak dla mnie fajny i ciekawy. Trzyma w napięciu do samego końca, pełen emocji. Jest tam miłość, przyjaźń, walka, bunt i inne emocje. Bardzo ciekawa wizja świata, który może nadejść, a którego się nie spodziewamy. Jeden z lepszych filmów ostatnich czasów. Warto obejrzeć, naprawdę polecam.





Tagi: fajny film, filmy z 2012 roku, najlepsze filmy science-fiction